Wczoraj stworzyliśmy ranking pięciu najlepszych(naszym zdaniem) bramkarzy w Ekstraklasie. Dziś spróbujemy przedstawić ranking pięciu najlepszych lewych obrońców.
Zaczynamy od miejsca numer 5. Znajdzie się tu defensor Górnika Łęczna(teraz już Piasta Gliwice) Partick Mraz. Zawodnik był jednym z wyróżniających się zawodników Górnika. Grał dobrze, miał w tym sezonie 5 asyst i strzelił 3 bramki. To on był odpowiedzialny za stałe fragmenty gry. Potrafił uderzyć z rzutu wolnego, jak i zacentrować z rogu. U nas 28-latek zasłużył na piąte miejsce.Na czwarte miejsce wskakuje u nas Dudu Paraiba. Niezły w obronie, w ataku potrafiący uderzyć z dystansu. W tym sezonie bez bramki, ale asystował. Jeśli tylko grał zawsze dawał swojej drużynie coś od siebie. Pewny punkt defensywy Śląska Wrocław.
Na najniższym stopni podium znajduję się jedyny w swoim rodzaju. Piłkarz wyjątkowy, kompletny, o którego angaż starały się najlepsze kluby, a ostatecznie trafił do Gdańska. Król lewej obrony czyli Jakub Wawrzyniak. Reprezentant Polski dobrze wszedł w rundę wiosenną. Nie popełniał błędów, dawał dużo spokoju swojej drużynie. Z nim w składzie Lechia nie traciła bramek. Dużo jakości wniósł do defensywy. Jeśli tylko grał zawsze był wybierany na plus meczu w zabawie Canal+. Pomimo niewielkiej liczby meczów rozegranych w tym sezonie w porównaniu z innymi, my go umieszczamy na trzecim stopniu podium.
Na miejscu drugim znajduje się Tomasz Brzyski. Lewy obrońca Legii był jednym z najlepiej asystujących zawodników w lidze. Dziesięć tego rodzaju podań, oraz jeden gol(w meczu z Lechem) zagwarantowały mu drugie miejsce. Wygrałby pewnie, gdyby nie braki w obronie, które niewątpliwie ma. O wyższej pozycji niż Wawrzyniak zdecydowały liczby, które działają na korzyść defensora Legii.
W ten sposób zamykamy temat lewych obrońców. Już jutro zaczynamy ranking Top10- środkowi obrońcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz