Piast Gliwice podejmował na własnym boisku Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Z jakiego powodu ten mecz nie przejdzie do historii, a z jakiego przejdzie?
Termalica zagrała pierwszy mecz w Ekstraklasie. Klub z miejscowości liczącej 750 mieszkańców, w której ksiądz przekłada mszę by ta nie kolidowała z meczami drużyny z Niecieczy.Piast wszedł lepiej w ten mecz, choć to goście mieli lepszą okazję by prowadzić. W 14 minucie przed szansą stanął kapitan Termaliki Jakub Biskup, ale fatalnie się pomylił. Gospodarze powoli zaczęli przechwytywać kontrolę nad meczem, czego efekt widzieliśmy w 28 minucie. Kamil Vacek dośrodkował z rzutu rożnego, a bramkę płaskim strzałem zdobył Patrick Mraz. No i w pierwszej połowie to by było na tyle.
Nie oglądałeś meczu? Zobacz skrót!
W drugiej części też nie było fajerwerków. W 50 minucie Badia strzelił w poprzeczkę. 20 minut później w swoim polu karnym zaczął kiwać się bramkarz Termaliki, następnie wybił piłkę, która dotarła do Paluchowskiego. Ten w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę nad poprzeczką. Ostatecznie Termalika przegrała, nie oddając celnego strzału na bramkę rywala.
SKŁADY:
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła -
Adrian Klepczyński, Kornel Osyra, Hebert, Patrik Mraz - Bartosz Szeliga
(61. Sebastian Musiolik), Kamil Vacek, Radosław Murawski, Sasa Zivec,
Gerard Badia (89. Tomasz Mokwa) - Martin Nespor (70. Marcin Pietrowski).
Termalica Bruk-Bet Nieciecza:
Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Michał Markowski, Dawid Sołdecki,
Sebastian Ziajka - Jakub Biskup (44. Bartłomiej Babiarz), Mateusz
Kupczak (69. Kędziora Wojciech), Krzysztof Kaczmarczyk, Dawid Plizga,
Dariusz Jarecki - Adrian Paluchowski (76. Emil Drozdowicz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz