wtorek, 30 czerwca 2015

Podsumowanie sezonu. Top5 - Bramkarze.

   Sezon już się skończył, lecz wspomnienia wciąż pozostają. Który z bramkarzy w tym czasie się wyróżniam. Zapraszamy do rankingu. 

   Dziś zajmiemy się podsumowaniem bramkarzy. Który wyróżnił się na tyle, by znaleźć miejsce w naszym rankingu?
  Miejsce numer 5 zajmuje:
W minionym sezonie Michał Buchalik był podstawowym bramkarzem "Białej Gwiazdy". Co nam pokazał? Nic nadzwyczajnego, ale nie popełniał on praktycznie błędów. Co prawda nie wybronił Wiśle żadnego meczu, ale też nie zawalił. Dlatego ta solidność, skutkuje u nas piątym miejscem.
   Miejsce numer 4 u nas to:
On, w porównaniu z Buchalikiem nie jeden mecz wybronił. Między innymi z Cracovią(23 kolejka), kiedy to uratował wygraną Górnikowi. Nie zabrakło też gorszych występów. Nie puścił on jakiś ewidentnych baboli(chyba, że w 8 kolejce z Cracovią), ale ma na koncie kilka bramek, które mógłby obronić. Nieco nierówna forma i dlatego tylko czwarte miejsce.
   Na najniższym stopniu podium znajduję się:
Nie zaczynał jako podstawowy bramkarz, lecz należne mu miejsce wywalczył. Zaczął od 10 kolejki, ale miejsca(prawie) nie oddał. Oprócz krótkiej przerwy po pucharze Polski bronił cały czas. W 34 kolejce wszedł za kontuzjowanego Burica, i został bohaterem. Jego kapitalna interwencja z 95 minuty, spowodowała, że to Lech jest mistrzem i będzie walczył o Ligę Mistrzów. Wiadomo, że ma on problemy na przedpolu, ale jest fantastyczny za to na linii. Dlaczego wyżej od Prusaka? Właśnie za tą jedną, kluczową interwencję na wagę mistrzostwa kraju.
   Miejsce numer dwa należy się temu zawodnikowi:
Bramkarz Ruchu przyszedł do Chorzowa w rundzie wiosennej. Rozegrał 18 meczy, ale po tak krótkim czasie został ulubieńcem kibiców. Ma to coś, czego brakowało innym. Przede wszystkim fantastycznie broni rzuty karne. 3 na 4 obronione świadczą o klasie popularnego "Puto". W dodatku fantastyczny refleks i zasłużone drugie miejsce w naszym rankingu.
   A nasz ranking zwycięża zasłużenie:
Zdecydowanie najlepszy bramkarz w naszej lidze. Ma wszystko, aby zrobić wielką karierę. Świetny refleks, i chłodna głowa sprawiają, że jest on zawodnikiem kompletnym. Warto przypomnieć, że nie zaczynał sezonu jako bramkarz numer 1. Zaczynał bronić w rezerwach, a wobec słabej formy Słowika i kontuzji Barana wskoczył do składu. Miejsca już nie oddał. W ten sposób narodził nam się talent na lata. Ile on już meczy wybronił? Trudno zliczyć. Rysę na nim zostawia tylko jego zachowanie po meczu z Legią. Mimo tego, został on zwycięzcom naszego rankingu.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz