Ponad miesiąc musimy czekać na wznowienie rozgrywek ligowych. Mamy więc dużo czasu na podsumowanie sezonu pod wszelkimi aspektami. Zaczynamy od analizy postawy każdej z drużyn. Zaczynamy od końca.
Pierwsze mecze jesienne były w wykonaniu bełchatowian więcej niż udane. Beniaminek w 1-wszej kolejce ograł przecież mistrza na Łazienkowskiej 1:0.
|
składy drużyn w meczu pierwszej kolejki(za:90minut.pl) |
Kolejne mecze przynosiły kolejne sukcesy. Po rozegraniu czterech kolejek beniaminek z Bełchatowa był nawet liderem ekstraklasy.
Pierwszą porażkę piłkarze trenera Kamila Kieresia ponieśli w 7 kolejce z krakowską Wisłą. Mecz ten jednak niczego nie zmienił i piłkarze GKS-u spokojnie punktowali w następnych meczach. W następnej, ósmej kolejce bełchatowianie w dość kuriozalnych okolicznościach stracili bramkę w 90 minucie meczu przez co stracili zwycięstwo. Kolejne dwa mecze przyniosły dwa wymęczone zwycięstwa po 1:0. Podopieczni trenera Kieresia może nie grali w tym czasie efektownie ale efektywnie. Po 10 kolejkach mieć po stronie strat 4 bramki było dużym wyczynem.
|
tabela Ekstraklasy po 10 kolejkach(za;90minut.pl) |
Wszyscy zachwycali się nad żelazną defensywą Gieksy. Jak widać z powyższej tabeli ciężko przychodziło zawodnikom strzelanie do bramki rywali. Tylko 10 goli w 10 meczach powodowało, że ofensywa bełchatowian była trzecią najgorszą, a większy dorobek po stronie strzelonych goli miał nawet ostatni Zawisza.
5.10.2014roku o godzinie 18:00 na Inea Stadionie odbył się mecz 11 kolejki między Lechem a GKS-em. Po pierwszej połowie meczu piłkarze trenera Kieresia przegrywali 1:0. Nic nie zapowiadało tragedii. Jednak druga połowa w wykonaniu "Kolejorza" była zabójcza. Fatalne błędy obrońców i nie najlepsza dyspozycja Malarza spowodowały, że mecz zakończył się wynikiem 5:0 dla gospodarzy z Poznania. W następnej kolejce zawodnicy znów się nie popisali tym razem przegrywając z ostatnią w tabeli Zawiszą 2:1. Kolejne trzy mecze potwierdziły aspirację Bełchatowa i w 3 meczach zdobyli 7 punktów, tracąc dwa z nich w 15 kolejce z Cracovią w 92 minucie.
|
tabela Ekstraklasy po 15 kolejkach(za:90minut.pl) |
Cztery mecze rundy rewanżowej zakończyły się trzema przegranymi i remisem. Najpierw 0:3 u siebie z Legią i 2:0 na wyjeździe z Koroną Kielce. Następnie kolej przyszła na mecz u siebie z drugim beniaminkiem z Łęcznej, który zakończył się remisem 1:1 by na koniec roku przegrać we Wrocławiu ze Śląskiem 2:1. Piłkarze trenera Kieresia zimę spędzili na siódmym miejscu, mając tyle samo punktów co dziewiąta Pogoń.
W czasie zimy z Bełchatowem pożegnał się kapitan i ważna postać układanki trenera Kieresia. Do Legii Warszawa odszedł Arkadiusz Malarz. Jeśli chodzi o inne ruchy na rynku transferowym to wyglądały one tak:
Przybyli:
Arkadiusz Piech - (Legia Warszawa) - wypożyczenie
Robert Dadok - (GTV Stadion Śląski Chorzów) - wypożyczenie
Sebastian Olszar - (Flota Świnoujście) - wolny transfer
Maciej Małkowski
- (Górnik Zabrze) - wolny transfer
Seweryn Michalski - (KV Mechelen) - wolny transfer
Grzegorz Piesio - (Dolcan Ząbki -
od VII 2015) - wolny transfer
Dariusz Trela - (Lechia Gdańsk) - wypożyczenie
Damian Zbozień - (Amkar Perm) - wypożyczenie
Odeszli:
Michał Renusz - (szuka klubu) - koniec kontraktu
Daniils Turkovs - (szuka klubu)
Wiktor Baranowski - rozwiązanie kontraktu.
|
trener Marek Zub(za:ekstraklasa.net) |
Dwa mecze na początku roku 2015 przyniosły dwie porażki. Zespół grał nie najlepiej, brakowało pomysłu i charakteru. Jedyną postacią wyróżniającą się był Piech, który w obu tych meczach strzelił po golu(nie ważne, że ze spalonych).
W 22 kolejce nadeszło przełamanie. Beniaminek podejmował u siebie Wisłę(tę samą, która jako pierwsza ograła bełchatowian). Ostatecznie GKS pokonał 3:1 "Białą Gwiazdę" a dwa gole strzelił Arkadiusz Piech. Niestety drużyna trenera Kieresia po tym meczu zaczęła wszystko przegrywać.
Trzy porażki z rzędu spowodowały, że ze stanowiska wyleciał Kamil Kiereś. Jego miejsce zajął Marek Zub. Zmiana ta okazała się wielką katastrofą działaczy z Bełchatowa. W 26 kolejce Zub zadebiutował w roli trenera GKS-u. Bełchatowianie przegrali z Lechem 1:2. Następne cztery mecze skończyły się trzema porażkami(z Zawiszą 1:4,Górnikiem 0:2 i Cracovią 1:3) remisując po drodze z Jagiellonią.
Bilans meczów w 2015 roku wyglądał tragicznie. 1 zwycięstwo, 1 remis, 9 porażek. Trudno się dziwić, że kibicom puściły nerwy i w meczu 30 kolejki dziękowali za walkę Cracovii. Poza tym po tym meczu kibice kazali oddać piłkarzom swoje koszulki, gdyż nie są oni warci reprezentowania klubu. Zawodnicy trenera Zuba zakończyli rundę zasadniczą na przedostatnim 15 miejscu w ligowej tabeli.
|
tabela po 30 kolejkach. |
Po 30 kolejkach wiadomo. Obcięcie połowy punktów z zaokrągleniem do góry. Tak więc GKS startował z 16 punktami. W kolejnym meczu w 31 kolejce w Krakowie piłkarze Zuba rzutem na taśmę uratowali remis za sprawą Arkadiusza Piecha(swoją drogą jest jedyną pozytywną postacią w tym roku w Bełchatowie). Dwa kolejne przegrane mecze spowodowały, że trener Zub zrezygnował z prowadzenia drużyny(bilans 0-2-6).
Na jego miejscu zasiadł po raz drugi w tym sezonie Kamil Kiereś. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Wygrana w 34 kolejce na wyjeździe z Ruchem Chorzów 2:4 i cztery gole autorstwa Piecha(13 meczy i 11 goli) spowodowały, że w serca kibiców wlała się nadzieja. "Efekt nowej miotły" był krótkotrwały, gdyż tydzień później GKS przegrał u siebie aż 1:4 z bydgoskim Zawiszą. Trudno o inny wynik, jeśli Patryk Rachwał tak walczy o piłkę.
|
(za;weszlo.com) |
2.06.2015 rok. Właśnie w tym dniu GKS musiał wygrać, by zachować matematyczne szanse na utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Rywal nie był łatwy. Korona również potrzebowała zwycięstwa, by odskoczyć miejsc spadkowych. Mecz nie zaczął się dobrze. W 21 minucie piękną bramkę z ostrego kąta strzelił Jacek Kiełb. W drugiej połowie piłkarze Kieresia szybko wyrównali a w 90 minucie Paweł Baranowski dał upragnione prowadzenie. Kibice w Bełchatowie oszaleli z radości.Wydawało się,że nic złego nie może się stać. A jednak. Po minucie Kapo wyrównał i spuścił GKS do pierwszej ligi. Na zakończenie rozgrywek pozbawiony ambicji Bełchatów łatwo przegrał z Górnikiem Łęczna.
|
na zielono piłkarze, którzy zagrali w pierwszej kolejce(za:90minut.pl) |
Czego tak więc zabrakło ekipie z Bełchatowa? Przede wszystkim charakteru jaki posiadał Arkadiusz Malarz. Nie miał kto poprowadzić tej drużyny do pierwszej ósemki, a potencjał na pewno był skoro można było zając 4 miejsce po 15 kolejkach. Zostaje niedosyt, gdyż piłkarze Kieresia znów lądują w pierwszej lidze.
|
tabela po zakończeniu rozgrywek. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz