Podsumowanie sezonu. 12.Piast Gliwice.

Piast Gliwice celował wyżej niż 12 miejsce. Niestety Zdzisław Kręcina i spółka nie byli w stanie wyżej wyciągnąć popularnych"Piastunek". Dlaczego się tak stało? Na to pytanie i nie tylko znajdziecie odpowiedź w tym tekście. Zapraszam.

   Gliwiczanie zaczęli sezon od lania 4:0 w Poznaniu. Czegoż jednak można się było spodziewać, skoro w ekipie trenera Angela Pereza Garcii znajdowało się czterech Hiszpanów, na czele z emerytem i parodystą Cifuentesem. Sympatyczny trener uratował się remisem z Wisłą. Dalej nie działo się lepiej. System przegrana-remis sprawdzał się do szóstej kolejki

tabela po 6 kolejkach(za:90minut.pl)

Zaczęto powoli żegnać się z hiszpańskim trenerem a z Piastem łączono kolejnych szkoleniowców. I w tym momencie nastąpił przełom. Trzy mecze, dziewięć punktów, posada uratowana. W 10.kolejce niepowodzenie z Koroną, lecz w następnej kolejce Piast rozegrał mecz sezonu. W 11 kolejce rywalem "Piastunek" była Legia. Hat-trick Kamila Wilczka dał gliwiczanom trzy punkty, a strzelcowi bramek zapewnił marsz po koronę króla strzelców, którą zdobył z 20 bramkami na koniec sezonu. Historycznym momentem był szał radości trenera Garcii. Piękno naszej ligi uwidoczniło się kolejkę później, gdy Piast przegrał 3:0 ze Śląskiem. Do końca roku Piast 2 razy wygrał(w tym z Lechem), 2 razy zremisował(w tym z Wisłą), 2 razy przegrał. Na koniec 2014 roku Piast zajmował dziesiąte miejsce.

tabela po 19 kolejkach(za;90minut.pl)

W zimie podziękowano za parodiowanie wkład w drużynę Piasta Cifuentesowi, a ściągnięto super utalentowanego bramkarza Dobrivoja Rusova. Piast na początek 2015 roku przegrał z Ruchem, by następnie wygrać z GKS-em Bełchatów. Potem przegrana z Zawiszą, remis z Górnikiem.
Kolejka 24. Piast jechał do Krakowa, by zmierzyć się z Cracovią. Ekipa trenera Pereza Garcii straciła w pierwszej połowie gola po przypadkowym samobóju Heberta. Tuż po przerwie do wyrównania doprowadził Wilczek i wydawało się, że wszystko wraca do normy. Piast atakuje, można powiedzieć, że jest lepszy. W 60 minucie lekki strzał Rakelsa zamienia się w bramkę. Fatalny błąd Rusova, który puścił piłkę pod pachą ma olbrzymie konsekwencje. Dzieła zniszczenia dokonuje Jendrisek i Piast przegrywa 3:1. Po tym meczu z pracą żegna się Angel Perez Garcia. Ze środowiska piłkarskiego słychać głosy, które mówiły o błędzie działaczy z Gliwic. Klub powinien dać szansę trenerowi, ale tego nie zrobił. Następcą Pereza Garcii został Radoslav Latal. Czech debiutu w roli szkoleniowca Piasta nie zaliczy do udanych. Przegrana u siebie z Koroną 1:2. Potem porażka ze słabą wtedy Legią po błędach Rusova i niewykorzystanych sytuacjach Piasta. W końcu 11 kwietnia 2015 roku swój pierwszy w roli trenera wygrał Latal.  2:0 ze Śląskiem dały nadzieje kibicom na grupę mistrzowską. Ostatecznie dwie wygrane i przegrana w trzech ostatnich meczach rundy zasadniczej dały Piastowi miejsce dziesiąte.
W 31 kolejce Piast podejmował u siebie Górnika Łęczna(w poprzedniej kolejce Piast również grał z Górnikiem, tylko że na wyjeździe i wygrał 2:1). Mecz ten zakończył przegraną 2:3 pomimo wcześniejszego prowadzenia 2:0. Potem był remis z Ruchem. W 33 kolejce Piast podejmował GKS Bełchatów. Cóż to był za mecz. Dziewięć bramek i wygrana Piasta 6:3 po czterech gola Wilczka sprawiły nie lada sensację. Piastunki dołożyły jeszcze zwycięstwo z Podbeskidziem, przegraną z Koroną i remis z Zawiszą. Przed ostatnią kolejką 10 miejsce. W ostatniej kolejce Cracovia przyjechała pewna 9 miejsca i w rezerwowym składzie. Pomimo tego, Piast przegrał 0:3 choć mógł ten mecz wygrać. Niewykorzystane sytuacje niesamowicie się zemściły i rezultat ten spowodował przy innych wynikach spadek Piasta na 12 pozycję na koniec sezonu.

tabela na koniec sezonu(za:90minut.pl)

Podsumowując sezon warto zaznaczyć, że koronę króla strzelców zdobył zawodnik Piasta, Kamil Wilczek strzelając 20 goli w sezonie.
Co czeka Piasta w przyszłym sezonie? Trudno powiedzieć. Wiadomo, że na 99% klub będzie musiał sobie poradzić bez Wilczka, który głośno mówi o wyjeździe za granicę. Poza tym klub zakontraktował już bramkarza Leszczyńskiego, więc pozostaje dobrze obsadzić pozycję napastnika. A przy dobrych wiatrach stać ten klub na awans do grupy mistrzowskiej.